Gui Fei oolong
Opis
aromat - ciepły kremowy słodkawy
smak - słodki, miodowy z orzeźwiającą jagodową cierpkością
Gui Fei oolong jest w pewnym sensie logiczną kontynuacją Bai Hao Oolonga - herbaty, dla powstania, której są potrzebne owady Jacobiasca Formosana. Obie herbaty powstają z liści nadgryzionych przez tego małego owada, lecz w przypadku Gui Fei oolonga widzimy herbatę skręconą w małe kuleczki - przypominającą swoim wyglądem na przykład Dong Ding. Po trzęsieniu ziemi w 1999 część plantacji w rejonie, gdzie tradycyjnie produkowali Dong Ding oolong została porzucona na jakiś czas, z czego "skorzystały" te same owady, o których pisaliśmy wyżej. Co w końcu przyczyniło się do powstania herbaty, którą w bardzo dużym uproszczeniu można by było nazwać "Dong Ding z podgryzionych liści", czyli Gui Fei.
Ta konkretnie herbata wyróżnia się jeszcze tym, że jest to Gui Fei z Tajlandii, a nie z Tajwanu. Na dzień dzisiejszy tajski wariant Gui Fei nie jest jeszcze szeroko dostępny w Europie, a warto go spróbować, bo jeżeli ustępuję swoim odpowiednikom z Tajwanu, to niewiele.
To bardzo dobry wybór na herbatę po obiedzie, którą dzięki słodkiemu smaku można potraktować jako deser. Polecamy też bardziej wnikliwe parzenie w stylu gongfu cha.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Daniel Oatt
Miód miód i jeszcze raz miód, ale lipowy. Słodycz i intensywny aromat miodu oraz lipy - tak intensywne aromaty że aż mdłe. Coś bardzo ciekawego, w czym mocno czuć gryzienie przez robaczki, którymi ta herbata się cechuje. Od strony lipy kojarzy się z aromatami aptecznymi/medycznymi. Do tego kwiaty, nuty pyłkowe, kwiat słonecznika oraz… sok brzozowy. W konsystencji gęsta, oblepiająca, gładka ale twarda w odczuciu. Aromaty lekko rozchodzą się w ustach, ale mocno w nich pozostają przez długi czas, osadzając się na policzkach i języku. Zdecydowanie coś wartego spróbowania i wyjątkowego. A za taką cenę?! Zdecydowanie!!